13.05.2013

Spray z olejkiem rozmarynowym



I po kolejnej maturze. Tak się bałam tego WOSu, ale nie było aż tak źle. Mam nadzieję, że moje wypociny o integracji europejskiej same się obronią. No ale zobaczymy. 

Dziś oczywiście kolejna porcja owoców. Niestety rano nie było nic w domu, więc dopiero po maturze mogłam się nimi najeść. Tym razem bez moich ulubionych bananów. 



Ale do rzeczy. Dziś przyszła butelka z atomizerem (zamówiona na zrób sobie krem), dlatego zrobiłam w końcu mieszankę przeciw wypadaniu włosów. Tutaj post Aliny o tym sprayu.

Spray



Czego potrzeba?

ocet jabłkowy




woda



olejek rozmarynowy




butelka z atomizerem
(nie musi być nowa)



Jak przygotować?

Zamówiłam butelkę 125 ml, dlatego zmniejszyłam proporcje podane przez Alinę. Wzięłam 1/4 szklanki wody.


I przelałam do  butelki.


Dodałam o połowę mniej (1/8 szklanki) octu jabłkowego.


Wlałam do butelki i dodałam kilka-kilkanaście kropel olejku.


I mocno zmieszałam.


I tak mam spray na wypadanie włosów. Alina poleca stosować przed kąpielą (nałożyć godzinę przed myciem i trzymać w czepku, następnie spłukać) lub po kąpieli spryskać mokre włosy (po zmyciu maski lub odżywki). 


Jeszcze nie używałam, ale mam nadzieję, że pomoże na moje strasznie wypadające włosy. Wstępnie mam zamiar stosować codziennie po umyciu włosów, a jak zauważę poprawę to ograniczyć najpierw do używania co drugi dzień, a potem co trzeci. Niestety mieszanka ma intensywny zapach, ale myślę, że po umyciu szybko się ulotni. 
O efektach poinformuje na pewno. 

A na koniec... jak zwykle szklanka soku z buraków i jabłek


A teraz.. trzeba się przygotować do ustnej matury z angielskiego.
Niestety. 



Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję!